Audi A1- historia modelu.
Najmniejszy z pośród dostępnych model Audi. Zaprezentowany po raz pierwszy podczas Geneva Motor Show 2010, chociaż model koncepcyjny był już znany w roku 2007, podczas Tokyo Motor Show. Prototypy ochrzczono nazwą Metroproject Quattro i Sportback concept, zostało A1.
Nowa A1 dzieli płytę podłogową z Volkswagenem Polo V generacji. Model jest następcą znanej wcześniej wersji A2, aktóra uznana została za porażką a jej produkcja zakończyła się w 2005 roku. Obecnie, Audi należy do grupy B Premium i konkuruje z takimi markami jak Mini, Alfa Romeo Mito,Lancią Ypsylion oraz Citroënem DS3.
Do czerwca 2011 roku wyprodukowano 100 tys. sztuk tego modelu, co ciekawe jest to jedyne Audi, które robi się w fabrykach w Belgii co jest nie bez znaczenia przy okazji serwisu i części zamiennych do tego auta.
Najsłabszy silnik 1.2 TSI 86KM, najmocniejszy 200 konny. Stylistyka nie poraża, nie ma tu nic spektakularnego, chociaż potencjalny nabywca ma szansę na dołożenie paru dodatków. Do wyboru są między innymi lakierowane w innym kolorze „łuki boczne” oraz felgi.
W środku znajdziemy wytłumaczenie ceny i kwalifikacji do grupy B Premium. Jakość, jakość i jeszcze raz jakość wykonania i użytych materiałów.
Wracając do kosztów, Audi jest prawie dwukrotnie droższe od właściciela tej samej płyty podłogowej VW Polo oraz niewiele tylko tańsze od A3 i to jest jednym z nielicznych jego minusów. Na dodatek miejsca w samochodzie niewiele. Tylna kanapa to formalność, sprawdza się jedynie w przypadku dzieci.
Serwisowo Audi wypada bardzo dobrze. Według rankingu Dekry pierwsze miejsce, najmniej awaryjne auto 2013 w klasie samochodów małych. Ponad 97 na 100 aut przeszło przegląd celująco. Specjaliści z Dekry doszukali się usterek u jedynie 2,9% Audi A1, dotyczyły one jednak elektryki i oświetlenia.
Na ten moment ciężko wydać jednoznaczny osąd na temat modelu, który zaistniał dopiero 3 lata temu. Pierwsze odczucia bardzo miłe, testy awaryjności także in plus więc czego chcieć więcej?
Zapraszamy zatem na regularne przeglądy w ecarservice.pl na ulicę 17 stycznia, żeby cieszyć się tą błogą bezawaryjnością jak najdłużej.