Jan Kulczyk po sprzedaniu udziałów w biznesie motoryzacyjnym Volkswagenowi może już odpoczywać, niemiecki gigant za to rozpoczął prawdziwy pogrom wśród salonów i serwisów w całej Polsce.
Zaczęło się od odebrania licencji na sprzedaż Seatów wieloletniemu dilerowi, Krystianowi Poloczkowi, co zaowocowało tym, że aut tej marki nie dostaniemy już w naszym kraju.
Już od lipca pracę zakończy Jerzy Krężlewski, były już dyrektor marketingu Volkswagena a zarazem ostatni „człowiek Kulczyka”
Samochodów Volkswagena nie sprzedaje już także Tadeusz Szewczyk, jeden z najstarszych, a zarazem największych dilerów tej marki w Polsce. Nie udało się uzyskać nawet kilku słów komentarza od Pana Szewczyka, wiadomo jednak, że sprzedał swoje udziały innemu mocnemu „graczowi”, rodzinie Krotoskich.
Jeśli chodzi o ASO Volkswagena to licencji nie ma już Pol-Mot Auto, należący do Andrzeja Zarajczyka. Nie sprostał on ponoć wysokim bardzo standardom, jakie narzucił niemiecki koncern.
Tomasz Tonder, odpowiedzialny za PR niemieckiej marki w Volkswagen Group Polska, mówi, że Pol-Mot był dwukrotnie upominany przez koncern. – W końcu musieliśmy wypowiedzieć umowę – tłumaczy Tonder.
Przedstawiciel Volkswagena uspokaja, że w Polsce nie mamy do czynienia z serią wykluczeń z sieci. – Raczej są to pojedyncze przypadki partnerów, którzy tylko serwisują nasze auta lub prowadzą sprzedaż kilku marek, co uniemożliwia im skoncentrowanie się na oczekiwanych przez koncern standardach – twierdzi Tonder.
Dealerzy jednak narzekają, muszą oświetlać swoje serwisy i salony także w nocy, obowiązani są też pracować od 7 do 21, a do tego mają zagwarantować klientom trzy stanowiska z dostępem do internetu. Twierdzą, że coraz mniej ich na to stać.
Volkswagen jednak nie odpuszcza, oczekiwania klientów rośnie, jakość obsługi też musi być wyższa, zwłaszcza, że na rynku coraz lepiej. Polacy od początku roku zarejestrowali ponad 12,6 tys. Volkswagenów, co daje 16% więcej niż w roku ubiegłym. Jest, więc, o co powalczyć.
My ze swojej strony serdecznie zapraszamy wszystkich właścicieli Volkswagenów i zapewniamy, że z pewnością wyjdą bardzo zadowoleni.
Koncerny motoryzacyjne prześcigają się w wymyślaniu coraz to lepszych i bardziej efektywnych systemów ułatwiających parkowanie. Montują kamery cofania, czujniki, komputery, ostatnio nawet (między innymi w Peugeocie 2008) stosują system, dzięki któremu kierowca może spokojnie założyć ręce za głowę i poddać się swojej maszynie.
Tylko 10 tysięcy kierowców na całym świecie może poszczycić się posiadaniem Audi R8. Nic w tym dziwnego, samochód nie jest tani, na dodatek produkuje się raptem 8-10 aut rocznie a wszystkie robione są ręcznie.
Wybierać możemy z pośród wielu potężnych silników: 4.2 V8 FSI (420KM), 4.2 V8 FSI (430KM), 4.2 FSI (430KM), 4.2 FSI (430KM), 5.2 FSI (525KM), 5.2 FSI (525KM), 5.2 FSI (550KM), 5.2 V10 FSI (525KM), 5.2 V10 FSI (525KM). Producent daje też możliwość dostosowania wykończenia wnętrza i dodawania wielu dodatków do naszego samochodu.
Ciekawą opcją są hamulce ceramiczne, które mogą być nasze za jedyne 51 490 zł, czy też karbonowe lusterka za 8 180 zł. 14 600 zł przyjdzie nam też zapłacić za spersonalizowane listwy progowe.
Producenci twierdzą, że samochód dobry jest, na co dzień, został ponoć lepiej wyciszony i teraz dostarcza mniej hałaśliwych doznań słuchowych. Nie nadaje się jednak na wyjazdy, mikroskopijny wręcz bagażnik nie daje szansy na zapakowanie zbyt wielu rzeczy. Jednak, po co kierowcy auta, za co najmniej 500 000 zł bagaż, wystarczy karta kredytowa. Dla tych upartych, Audi przygotowało zestawy toreb podróżnych, które doskonale pasować będą do naszego bolidu. 2 skórzane, czarne lub stalowe walizki dostaniemy już od 13 430zł, komplet 5 sztuk to już poważniejszy wydatek ponad 32 000 zł.
Samochód bez wątpienia robi wrażenie, jednak czy zapiera dech? To już musi ocenić przyszły właściciel. Mówiąc o aucie wartym tyle, co całkiem niezłe i spore mieszkanie nie wiadomo, czego się spodziewać. Z całą pewnością Audi R8 zostało stworzone dla osób delikatnie mówiąc zamożnych, których nie przeraża twarde zawieszenie, gigantyczne spalanie i powalająca cena opcji dodatkowych.
17 czerwca 2013 roku w Endorfinie Foksal, w Pałacu Zamoyskich w Warszawie odbyła się Gala „Samochód Roku Playboya 2013". W tegorocznej edycji plebiscytu, Nowa ŠKODA Octavia została nagrodzona tytułem Auto dla rodziny.
Niebawem wakacje, planowanie urlopu i przygotowywanie auta do drogi. Co jednak zrobić, żeby urlop nie kosztował nas więcej niż sobie zaplanowaliśmy? Jak ustrzec się przed mandatem? Co można, w którym kraju, a czego bezwzględnie niewolno?
Koncerny motoryzacyjne prześcigają się w wymyślaniu coraz t
Wyjątkowo, w kategorii motoryzacja forma licytacji, zwana też
eCarService to niezależny serwis samochodowy przeznaczony dla klientów biznesowych oraz indywidualnych. Oferujemy usługi w różnych systemach realizacji i rozliczeń.
